Pytacie nas, jakim cudem tworzymy coś tak wspaniałego i wyjątkowego, jak Rafineria.*
Oczywiście ważni są niezmordowani antykonwentowicze, bogaci sponsorzy i nic-nie-robiąca organizacja! Ale nic nie byłoby takie samo, gdyby nie nasi cudowni patroni!
W tym roku wspierają nas emocjonalnie i medialnie:
Dziękujemy!
*W sumie nikt nie pytał. Tylko nasze mamy mówiły: “Weźże się ogarnij i zajmij życiem, na uj ty jeździsz biegać po lesie jak jakiś debil, masz 35 lat, wyprowadziłbyś się w końcu!” Ale to to samo, nie?